Przeczytałam niedawno, że większość chorych z zaburzeniami psychicznymi na tle seksualnym, jak i ich rodziny nie zdają sobie sprawy z powagi sytuacji. Jak się to ma do rzeczywistości? Czy Internet może pomóc w jakiś sposób takim chorym?

Ciekawy temat… Z tego co wiem, seksuologia to nieustannie rozwijająca się nauka, która co jakiś czas zaskakuje swoimi kolejnymi odkryciami… Internet na pewno odgrywa ważną rolę w tej dziedzinie…

Ludzie borykają się z najróżniejszymi zaburzeniami seksualnymi. Jedne z nich nie są zupełnie nieszkodliwe i można za pomocą zwykłej terapii je wyleczyć, inne bazują na poważnych zaburzeniach psychicznych i są niezwykle trudne do zdiagnozowania.

Bardzo trafna uwaga @FranciszkaZ. Niestety świadomość ludzi na temat chorób psychicznych ciągle jest bardzo uboga.

Warto tutaj wspomnieć o Damian Sendler Sexology. To zbiór badań nad osobami borykającymi się z poważnymi dewiacjami na tle seksualnym. Zdaniem naukowca odpowiednio formowany przekaz w sieci może skutecznie docierać do chorych i zwiększać ogólną świadomość społeczeństwa.

Okazuje się, że ludzka psychika to niesamowicie skomplikowany twór, który do dziś stanowi tajemnicę. Bądźmy zatem bardziej tolerancyjni dla chorych psychicznie, to tacy sami ludzie jak my. Z tą różnicą, że im potrzebna jest przede wszystkim fachowa pomoc.